Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Nie wiadomo czy dojdzie do połączenia biblioteki z sejneńskim ośrodkiem kultury
autor: Marcin Kapuściński
Władze Sejn nie mają pomysłu na połączenie ośrodka kultury z biblioteką - twierdzi tak miejski radny Piotr Maksimowicz. Jako dowód przedstawia korespondencję urzędu miasta z Książnica Podlaską. Ma ona opiniować scalanie obu placówek.
- Prosi nas o następujące dokumenty: projekt statutu ze szczególnym uwzględnieniem zapisów dotyczących biblioteki, strukturę organizacyjną połączonej placówki, wykaz stanowisk związanych z obsługą wypożyczalni po dokonaniu scalenia, wizję rozwoju i współpracy całej instytucji, a także - jak zostaną zabezpieczone potrzeby biblioteki w budżecie nowej jednostki. Przedstawiam radnym powyższe pytania Książnicy Podlaskiej, aby uświadomić im, że podejmowali decyzję w ciemno.
Uchwałę intencyjną w tej sprawie rada podjęła w grudniu ubiegłego roku. Tymczasem burmistrz Arkadiusz Nowalski uważa, że szczegółowe pytania Książnicy Podlaskiej świadczą o tym, że już na tym etapie jest negatywnie nastawiona do połączenia.
- Nie ukrywam, że wciąż zastanawiamy się, w jaki sposób powinna być sprecyzowana misja naszego nowego ośrodka kultury. Środowisko bibliotekarzy spostrzega te tematy na swój sposób i lokalna sytuacja mało ich interesuje. W naszym sejneńskim przypadku nie ma pomysłu na zmianę form obsługi i ograniczenia pracy biblioteki. To jest raczej działanie, aby zracjonalizować wydatki, ponieważ nie mamy środków, aby przesadnie szaleć.
Z wyliczeń urzędu wynika, że koszt utrzymania biblioteki w ostatnich latach to około 160 tys. zł rocznie. Natomiast na ośrodek kultury miasto wydało 460 tys. zł.
O pomoc zwrócili się do miejscowego starosty, który podjął się już negocjacji z prowadzącym obiekt Sejneńskim Towarzystwem Strzeleckim.
Liczą, że przyniesie to oszczędności oraz usprawni działanie instytucji, która wkrótce zarządzać będzie nowo budowaną salą widowiskową.