Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Kto był inicjatorem pierwszego w Suwałkach nakrętkomatu?
Młodzi suwalscy społecznicy są rozczarowani tym, że przedstawiciele Ratusza nawet o nich nie wspomnieli w kontekście ustawienia pierwszego w mieście nakrętkomatu.
Jak informowaliśmy, miało to miejsce w ubiegłym tygodniu. Według oficjalnego przekazu, autorem pomysłu był zupełnie ktoś inny.
Kiedy jednak młodzi suwalczanie wystąpili z taką inicjatywą na początku września, miejskie władze nie wspominały, że jest już identyczny pomysł. Prezydent miasta odpowiedział natomiast, iż przychyla się do tej propozycji, a o konkretnych działaniach jej autorzy będą informowani. Jak mówi jeden z nich - Piotr Wasilewski, nic takiego się nie stało.
- Jest to po prostu wykorzystanie naszej inicjatywy i wyciszenie informacji, że mamy z tym pomysłem coś wspólnego. Moim zdaniem, to niezgodne z zasadami współpracy i dialogu społecznego. My też jesteśmy mieszkańcami Suwałk. Nie powinno się wykluczać nas oraz wielu innych mieszkańców, którzy przychylili się do tej inicjatywy. Oczywiście, cieszymy się, że ten nakrętkomat się pojawił.
Młodzi społecznicy apelowali do suwalskich władz o instalację pięciu nakrętkomatów na terenie miasta. Na razie mają być dwa. Zdaniem Piotra Wasilewskiego, to zdecydowanie za mało.
- Postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i uruchomiliśmy zbiórkę internetową. Wiele osób z osiedla Północ pytało nas, czy nakrętkomat mógłby pojawić się właśnie tam. Ta część miasta często wydaje się być pomijana przez miejskie władze. Wyszliśmy więc z inicjatywą i zachęcamy do tego, aby dokonywać wpłat na platformie zrzutka.pl i mieć taką swoją ciegiełkę.
Aby nakrętkomat mógł stanąć na osiedlu Północ, trzeba uzbierać 2400 zł. Młodzi społecznicy liczą na to, że uda się osiągnąć ten cel w ciągu miesiąca.