Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wyższy deficyt i zadłużenie oraz niższe wydatki na inwestycje. Jest projekt budżetu Suwałk na 2021 rok
autor: Marcin Kapuściński
Urzędnicy szacują, że dochody miasta wyniosą ponad 502 mln zł i będą o 14 mln zł niższe niż wydatki.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz zapowiada, że powstały deficyt pokryje m.in. z kredytu.
Na koniec przyszłego roku zakładamy zadłużenie na poziomie 239 572 835 zł. Chcemy zaciągnąć ponad 28 mln kredytu, a z tego ponad 16 mln zł pójdzie na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Jeżeli będą takie potrzeby kredytowe, zadłużenie wyniesie 47,7 procent planowanych dochodów.
Prezydent liczy, że mimo kryzysu zarobki suwalczan nie spadną i dzięki temu do miejskiej kasy wpłynie znacząca z należnej samorządowi części podatku dochodowego.
Udziały w PIT i CIT – tu jest jest dość duży wzrost. Widzimy, że ubytek tegorocznych dochodów z PIT może być niższy niż pierwotnie zakładaliśmy. Szacujemy, że może to być około 75 mln zł. Z podatku CIT planujemy pozyskać 3 mln zł.
O kilkanaście milionów niższe mają być też wydatki na inwestycje, które wyniosą 57,7 mln zł. Ponad 30 mln zł przeznaczone zostanie na zakup autobusów niskoemisyjnych i wytycznie nowych ścieżek rowerowych. Zaplanowano też m.in. budowę łącznika między ulicami Północną i Wylotową, remont ulicy Paca oraz modernizację basenu przy Szkole Podstawowej nr 10.
Zakłada to projekt budżetu na 2021 rok.
Na listopadowej sesji spierali się o to suwalscy radni i władze miasta.