Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Księża apelują, aby w dobie pandemii koronawirusa uniknąć dużych zgromadzeń na cmentarzach
Duchowni zrezygnowali z odprawiania mszy świętych na nekropoliach, a biskup ełcki Jerzy Mazur wydał dekret, w którym m.in. zasugerował, aby rozłożyć odwiedziny grobów na cały najbliższy miesiąc.
Mówił o tym gość Radia Białystok kanclerz Kurii Diecezjalnej w Ełku ks. Marcin Maczan.
- Zachęcamy, aby chodzić na cmentarze nie tylko 1 i 2 listopada. Myślę, że to jest dobre rozwiązanie, aby wierni nie robili skupisk i się nie gromadzili. Przychodźmy wcześniej lub później. Mamy cały listopad, aby odwiedzać groby. Stolica Apostolska wydała dekret zezwalający na to, aby odpusty zupełne za naszych zmarłych, które tradycyjnie można było zdobywać w pierwsze osiem dni listopada, można było uzyskać w osiem różnych dni.
W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w naszym regionie biskup udzielił również dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we mszy świętej.
- Sytuacja wymusza decyzje, z którymi nie zawsze się zgadzamy. Państwo nałożyło nam pewne limity i wielu ludzi nie będzie mogło przyjść do kościoła z różnych przyczyn. Wielu się boi. Dlatego właśnie ta dyspensa się pojawia, żeby ludzie czuli się bezpieczniej i byli w zgodzie z sumieniem. Jeśli ktoś faktycznie nie może z powodu choroby, strachu lub kwarantanny, to w tym przypadku nieobecność w kościele nie będzie grzechem.
Biskup zachęca, aby na msze święte uczęszczać również w ciągu tygodnia, gdy w kościołach przebywa mniej osób. Ci, którzy nie mogą fizycznie uczestniczyć w nabożeństwach, powinni to robić za pośrednictwem mediów.
- Odwiedzanie cmentarzy przez cały miesiąc może być dobrą praktyką, bo czasami pamiętamy o zmarłych jedynie przez dwa listopadowe dni - mówi ks. Marcin Maczan.
W ciągu roku Suwałkach umiera około sześciuset osób, w Augustowie około 300, natomiast w Sejnach liczba ta oscyluje granicach 60.
W niedzielę (1.11) na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bakałarzewskiej pojawią się wolontariusze.