Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Suwałkach powinny powstać punkty odbioru drobnych elektrośmieci
Uważa tak radna Anna Gawlińska. W interpelacji do władz miasta za przykład podaje Kołobrzeg i Opole, gdzie mieszkańcy mogą oddać m.in. stare telefony, kable, żarówki, płyty CD czy pojemniki po tuszach.
Jak zauważa, suwalczanie mają z tym problem.
Moja sąsiadka pytała na przykład, gdzie może wyrzucić stary zasilacz od laptopa, żeby nie wyrzucać go do śmietnika. Nikomu nie będzie się chciało z jednym zasilaczem jechać na drugi koniec miasta. Zależy mi, żeby była większa dostępność do punktów, gdzie można wyrzucać małe elektrośmieci. W mieście ich nie ma. W niektórych sytuacjach można oczywiście oddać zużyty sprzęt do sklepu, ale wiadomo, że nikt nie idzie do sklepu z płytą CD, czy pojemnikiem po tonerze.
W naszym regionie elektrośmieci przyjmuje jedynie Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami, znajdujące się na obrzeżach Suwałk. Radna Gawlińska podkreśla, że nie każdy może tam dotrzeć. Dlatego takie punkty powinny powstawać w samym mieście.
Tam różne małe elektroodpady można by było wyrzucać. To by nie tylko ułatwiło ich zbiórkę, ale pomogło też środowisku. W tym kierunku powinna moim zdaniem iść większa edukacja.
Elektroodpady zawierają liczne trujące i szkodliwe dla środowiska substancje, jak rtęć, ołów czy obecny w bateriach kadm. Nie można ich wrzucać do zwykłych śmietników. Grozi za to kara grzywny do 5 tysięcy złotych.