Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W martwym punkcie utkwiła sprawa byłego kanclerza Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach
Zdzisław Siemaszko od 7 lat jest poszukiwany listem gończym.
Śledczy chcieli postawić mu zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i działania na szkodę uczelni, ale wyjechał z kraju. Obecnie przebywa w Stanach Zjednoczonych.
Szefowa Prokuratury Rejonowej w Suwałkach Krystyna Szóstka przyznaje, że organy ścigania niewiele mogą obecnie zrobić.
- Postępowanie przeciwko Zdzisławowi S. w dalszym ciągu pozostaje zawieszone z uwagi na niemożliwość wykonania czynności procesowych z podejrzanym, który się ukrywa. Podjęta próba przesłuchania za pośrednictwem polskich placówek dyplomatycznych w Stanach Zjednoczonych nie przyniosło rezultatu.
Nie wiadomo, co w tej sprawie będzie działo się dalej. Prokurator Szóstka zapewnia, że zarzuty stawiane Siemaszce szybko się nie przedawnią.
Przypomnijmy, że kanclerzem PWSZ był w latach 2005-2012. Jego karierze nie przeszkodziło nawet to, że w 2009 roku sąd skazał go za plagiat pracy dyplomowej. Już po odwołaniu ze stanowiska usłyszał kolejny wyrok. Tym razem za oszustwo, czyli nakłonienie kwestor uczelni do sporządzenia fałszywej faktury. Otrzymał za to rok pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Byłego kanclerza Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach szuka tamtejsza Prokuratura Rejonowa, która chce mu postawić zarzuty i posłać do tymczasowego aresztu. Tymczasem były kanclerz wyjechał i nie odpowiada na wezwania.
Dotychczasowy kanclerz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach, Zdzisław Siemaszko został odwołany z pełnienia tej funkcji.