Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwałki musza poczekać na miejski rower
autor: Marcin Kapuściński
Już po raz trzeci władze Suwałk poszukują firmy, która uruchomi system rowerów miejskich. W poprzednich dwóch przetargach nikt nie wystartował, bo przez koronawirusa w Polsce brakowało urządzeń niezbędnych do montażu tego typu wypożyczalni.
Mówi prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.
- To było niezależne od nas, bo podzespoły do montażu i produkcji tego roweru pochodzą z Chin. Niestety ograniczenia związane z pandemią powodują, że nie ma możliwości ich importu. Mam nadzieję, że tym razem wynik przetargu będzie pozytywny i wiosną stacje zostaną zamontowane.
Według pierwszych deklaracji, system rowerów miejskich miał działać już w czerwcu. Mieszkańcy muszą poczekać jednak kolejny rok.
- Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie letnim rower zafunkcjonuje. Będzie to 12 stacji bazowych oraz 120 pojazdów, w tym 10 elektrycznych. Pojawią się również tandemy. Mamy też zamiar rozwijania sieci ścieżek rowerowych poza nasze miasto i montażu ich na terenach atrakcyjnych turystycznie. Takie punkty przydałaby się m.in. w Starym Folwarku, Gawrych-Rudzie oraz we wsi Krzywe.
Ratusz prowadzi w tej sprawie rozmowy z wójtem gminy Suwałki.
Miejskie rowery na ulicach Suwałk mają pojawić się w czerwcu.
Kilka autobusów elektrycznych, stacje ich ładowania oraz miejska wypożyczalnia rowerów - to plany władz Suwałk na najbliższe dwa lata.
Do dyspozycji turystów i mieszkańców byłoby 30-40 jednośladów. Wypożyczalnię mógłby prowadzić Ośrodek Sportu i Rekreacji.