Augustowianie z dzielnicy Ślepsk zarzucają władzom, że zapomniały o tej części miasta

Już od wielu lat mieszkańcy zabiegają o wykonanie chodnika oraz ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Rajgrodzkiej. Dopominają się też o komunikację miejską. 

- Poza wyższymi podatkami od nieruchomości i oświetleniem na tej ulicy nie zostało zrobione nic - mówi jedna z mieszkanek. - Jest to jedyna dzielnica, która nie jest skomunikowana ani ciągiem pieszym, ani rowerowym z centrum miasta. Pobocze trudno nawet tak nazwać, ponieważ ma tylko metr szerokości.  Wybrałam sobie miejsce do mieszkania, które nie zapewnia mi takiego komfortu, jaki mają inni. W dodatku jest tuż bardzo duży ruch. 

Starostwo powiatowe planowało tu inwestycję, ale ostatecznie do niej nie dojdzie. Mówi wicestarosta Dariusz Szkiłądź.

- Chcieliśmy wyremontować całą ulicę Rajgrodzką, czyli odcinek od Szkoły Podstawowej nr 2 aż do Ślepska. Taką propozycję złożyliśmy miastu i otrzymaliśmy odpowiedź od pana burmistrza,  że nie widzi możliwości realizacji tego przedsięwzięcia ze względu na fakt, iż jest obciążony sytuacją związaną z kryzysem pandemicznym.

Zastępca burmistrza Augustowa - Filip Chodkiewicz tłumaczy z kolei, że o tę konieczną inwestycję powinien zadbać powiat. 

| red: mik