Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Coraz częstsze ataki wilków w naszym regionie
Łupem drapieżników padają zazwyczaj cielęta, owce czy kozy.
Jak mówi weterynarz z gminy Przerośl - Rafał Bukowski, przybywa zgłoszeń od rolników dotyczących martwych zwierząt:
- W ubiegły piątek (24.07) w gminie Dubeninki wilki zagryzły dwie owce i jagnię. Wcześniej odnotowaliśmy taki przypadek w gminie Wiżajny, w miejscowości Mierkinie. Tam łupem wilków padło dwoje cieląt. Czasami atakuje cała wataha, a czasami pojedyncze osobniki. Wilki obezwładniają zwierzę i okaleczają je. Kiedy ofiara jest już słaba, wtedy ją zagryzają.
Mieszkańcy kilku wsi czują się zagrożeni, bo zdarzały się przypadki ataków na zwierzęta w obrębie posesji.
Rafał Bukowski uważa, że wilki będą tak postępowały coraz częściej:
- Ataków jest dużo, bo liczba wilków na naszym terenie również jest coraz większa. Podejrzewam, że ataki będą się nasilać. Ostatnio dostałem zgłoszenie od mieszkańca gminy Filipów, którego monitoring przy domu zarejestrował, jak wilki wdarły się na podwórko i pogryzły dwa znajdujące się tam psy. Z reguły tak jest, że w lipcu i w sierpniu takich incydentów z udziałem wilków jest najwięcej.
Rolnik, który stwierdzi, że wilki zagryzły jego zwierzęta musi zgłosić każdy taki przypadek do właściwego terytorialnie wydziału ochrony środowiska oraz niezwłocznie wezwać lekarza weterynarii. Sporządzi on opis poniesionych szkód. Bez tego uzyskanie odszkodowania nie będzie możliwe.
Kilka dni temu w podaugustowskiej Netcie Drugiej samochód zderzył się z łosiem. Do szpitala trafiło aż pięć osób. Podobnych zdarzeń jest w naszym regionie bardzo dużo.
Cechą wyróżniająca wilki z Suwalszczyzny jest w opinii Macieja Romańskiego z WPN kolor sierści – w postaci rudych odcieni. Niestety w ostatnich latach w Wigierskim Parku Narodowym populacja wilków maleje.
Z roku na rok zwiększa się populacja wilka w Polsce. Zdaniem leśników ten przyrost może spowodować spadek populacji innych zwierząt.