Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Zrezygnował z mandatu radnego, bo nie miał wyjścia. Sąd uznał bowiem Adama Łabanowskiego z Sejn za kłamcę lustracyjnego
autor: Tomasz Kubaszewski
Kiedy parę tygodni temu informowaliśmy o nagłej rezygnacji z mandatu, Adam Łabanowski nie chciał powiedzieć, o co dokładnie chodzi. Stwierdził jedynie, że decyzję podjął ze względów osobistych. Teraz okazało, iż musiał tak zrobić.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
1 czerwca 2020 roku w Sądzie Okręgowym w Białymstoku zapadł wyrok w sprawie oświadczenia radnego Łabanowskiego dotyczącego jego współpracy ze służbami PRL. Łabanowski napisał, że takiej współpracy nie było. Sąd uznał jednak, iż w latach 1981-1983, kiedy odbywał zasadniczą służbę wojskową w Szczecinie, był współpracownikiem Wojskowej Służby Wewnętrznej o pseudonimie "Kaszak". Miał przekazywać informacje na temat innych żołnierzy.
Sąd zakazał mu kandydowania w jakichkolwiek wyborach i pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach państwowych oraz samorządowych przez trzy lata. Były radny od tego wyroku się nie odwołał, stał się on więc prawomocny.
Wczoraj (23.07) chcieliśmy poprosić Adama Łabanowskiego o komentarz w tej sprawie, ale nie odbierał telefonu i nie odpowiedział na SMS-a.
Przez ponad miesiąc trwała społeczna akcja adopcji 88 klawiszy. Zbiórkę wsparło 50 osób, w ten sposób zebrano ponad 5,5 tysiąca złotych, co daje gwarancje, że instrument uda się kupić.