Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Pociągi z Suwałk nie bedą stały ponad godzinę w Białymstoku
autor: Jakub Mikołajczuk
Po poselskiej interwencji postój pociągu Hańcza w Białymstoku został skrócony z aż 69 do 34 minut. Chodzi o skład relacji Kraków – Warszawa – Suwałki.
W tej sprawie poseł Jarosław Zieliński złożył najpierw jedną interpelację, a kiedy Ministerstwo Infrastruktury nie zgodziło się z jego argumentami - kolejną.
- To wymagało szerokiej argumentacji i zwrócenia uwagi na ten problem. Ministerstwo Infrastruktury początkowo twierdziło, że to nie jest możliwe, ale potem okazało się, że jednak jest to możliwe, czyli skutek moje wystąpienie przyniosło.
Najważniejsze jest to, że pociągi w Białymstoku będą na stacji stały o połowę krócej. A atrakcyjność kolei wynika przecież z tego, że przewozi pasażerów w warunkach w miarę komfortowych, bezpiecznie i szybko.
Suwalski poseł Prawa i Sprawiedliwości zapowiada też, że nie spocznie w zabiegach o szybszą wymianę taboru kolejowego w województwie podlaskim.
- Pociągi, które jeżdżą na trasach północno-wschodniej Polski odstają wyraźnie od pociągów na innych trasach kolejowych. Czas najwyższy, żeby poprawić warunki, wagony zmienić na nowocześniejsze, a lokomotywy na szybsze. W tym nowym wystąpieniu ponownie zwracam na to mocno uwagę. Jest zapowiedzi kierownictwa resortu infrastruktury, że to będzie się działo. Poprawa oczywiście następuje, ale chodzi o to, żeby to się działo równomiernie w całym kraju, a nie tylko na niektórych odcinkach.
Przypomnijmy, że w styczniu Ministerstwo Infrastruktury obiecało, że na Suwalszczyźnie wkrótce pojawią się nowoczesne wagony, nie wiadomo jednak kiedy to nastąpi.
Złożył w tej sprawie interpelację.