Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Już w najbliższą niedzielę w pokamedulskim klasztorze rozpocznie się II Festiwal Muzyki Kameralnej i Organowej "Kamedulskie Wigry"
autor: Tomasz Kubaszewski
Do końca sierpnia zaplanowano pięć koncertów. W każdym głównym instrumentem będą kościelne organy, ale pojawią się też harmonijki ustne, trąbka, saksofon, flet i skrzypce.
W niedzielę na harmonijkach zagra Jan Kieszkowski, a na organach Paweł Głowiński. Te ostatnie znajdują na kościelnym chórze, więc muzyk nie jest widoczny. Jak jednak mówił gość Studia Suwałki, prezes Fundacji Wigry Pro - ks. Jacek Nogowski, w przypadku tego festiwalu będzie inaczej.
- Zawsze trudno się słucha, kiedy nie widzimy artysty. A w tym przypadku przed ławkami pojawi się ekran, na górze zainstalowane zostaną kamery. Będziemy mogli zobaczyć, ile wysiłku podczas koncertu wkłada artysta, jak te ręce chodzą, jak wyglądają trzy klawiatury. Inaczej się taki koncert wtedy przeżywa.
Niedzielne wydarzenie rozpocznie się w wigierskim kościele po mszy świętej, czyli około godz. 13. Wstęp jest wolny. Ks. Nogowski apeluje jednak, by zachować ostrożność.
- Nie ma w tej chwili limitu w kościeli, jeśli chodzi o liczbę osób. Ale ważne, abyśmy zachowali bezpieczną odległość, minimum półtora metra między osobami. Wtedy będziemy mogli spokojnie uczestniczyć w tym koncercie.
Festiwal "Kamedulskie Wigry", to wspólne przedsięwzięcie Stowarzyszenia JAX i Fundacji Wigry Pro. Następne koncerty zaplanowano na 19 i 26 lipca oraz 9 i 23 sierpnia.
- Podczas festiwalu Kamedulskie Wigry pojawi się dosyć nietypowe zestawianie kościelnych organów z harmonijkami ustnymi, ale będą też flet, trąbki, saksofon czy skrzypce - mówi ks. Jacek Nogowski.