Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Część mieszkańców osiedla Prądzyńskiego w Augustowie domaga się przywrócenia przystanku na ulicy Obrońców Westerplatte
Od początku stycznia w stronę centrum nie jeździ tamtędy żaden autobus. A te, które jadą z centrum, zatrzymują się jedynie na żądanie. Wczoraj (9.06) sprawą zajęli się radni z komisji skarg, wniosków i petycji.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jak mówił przedstawiciel mieszkańców, do najbliższego przystanku - przy basenie ludzie muszą przejść aż 400 metrów. To szczególnie dla seniorów jest sporym problemem.
- Przedtem autobus nr 1 jechał przez ul. Obrońców Westerplatte. Tam się zatrzymywał i leciał dalej na Chreptowicza i do miasta. Tak samo linia nr 2. Teraz ja muszę iść 400 metrów na przystanek, jak mógłbym tylko 200. Z naszej strony osiedla wszyscy korzystali z tego postoju. A teraz muszą biec aż na pływalnie.
Zarządzająca augustowską komunikacją spółka Necko tłumaczy, że pominięcie przystanku na ul. Obrońców Westerplatte wynika z małego zainteresowania mieszkańców tą lokalizacją. Prezes Krzysztof Poskrobko dodaje, iż spółki nie stać na zwiększanie liczby tras i kursów. Jego zdaniem, mieszkańcy tej części miasta mają zapewniony dojazd do centrum, a następny przystanek nie znajduje się wcale tak daleko.
- Nieprawdą jest to, że osiedle jest odcięte od świata. Jeżdżą tam 3 linie autobusowe. Można nimi dojechać do centrum miasta, na cmentarz i dworzec. To prawda, że w dni wolne i świąteczne nie jeździ "jedynka", ale za to kursuje linia nr 2, która obsługuje taką samą trasę.
Podczas posiedzenia komisji skarg, wniosków i petycji wniosek mieszkańców o przywrócenie przystanku został przez większość radnych odrzucony.
W internecie dostępna jest specjalna ankieta na ten temat. Można tam pożalić się np. na lokalizację przystanków, niedogodne godziny kursów czy zły stan techniczny autobusów, a także - zaproponować własne rozwiązanie.
A już mają do dyspozycji większą liczbę przystanków.
Mimo wcześniejszych deklaracji, władze miasta zaczynają wycofywać się z tego pomysłu.