Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Salezjanie i NSZZ „Solidarność” porozumieli się w sprawie patronów rond przy suwalskiej ulicy rotmistrza Witolda Pileckiego
autor: Marcin Kapuściński
Nad tym przy ulicy prymasa Stefana Wyszyńskiego czuwał będzie św. Jan Bosko, a przy Północnej - działacz opozycyjny Aleksander Seredyński.
Problem pojawił się, gdy zarówno parafia, jak i związek zawodowy wybrali to samo miejsce dla upamiętnienia różnych osób. Mówi o tym Marek Kaczmarek z Komisji Emerytów i Rencistów „Solidarności”.
Nie wiedzieliśmy o projekcie złożonym przez proboszcza parafii Matki Bożej Miłosierdzia. Zmieniliśmy naszą propozycję na nowe rondo przy Utracie, ale okazało się, że już i tam są zgłoszenia. W końcu prezydent zaproponował nam rondo na Kamenie i z tej lokalizacji jesteśmy zadowoleni.
Kaczmarek nie ukrywa, że związkowcy najbardziej cieszyliby się z nazwania imieniem opozycjonisty dużej ulicy. Ma jednak nadzieję, że i rondo na uczęszczanej drodze będzie przypominać zasługi działacza Solidarności.
Są tam piękne ścieżki. Bardzo dużo osób jeździ tam rowerami i chodzi na spacery. Przechodnie będą widzieć to miejsce. Szczególnie, że będzie tam tablica z życiorysem i zdjęciem.
Zmarły w 2001 roku Aleksander Seredyński należał do grona najaktywniejszych, a zarazem najważniejszych suwalskich opozycjonistów. Był prześladowany przez władze, a po wprowadzeniu stanu wojennego został internowany.
Salezjanie wnioskują, aby patronem nowego ronda u zbiegu ulic prymasa Stefana Wyszyńskiego i rotmistrza Witolda Pileckiego był św. Jana Bosko. Natomiast członkowie NSZZ „Solidarność” proponują działacza opozycyjnego w czasach PRL Aleksandra Seredyńskiego. Obie wnioski trafiły już do suwalskiego Ratusza.