Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejny biorą się za plany miejscowe. Inwestycje mają być łatwiejsze
autor: Marcin Kapuściński
Uporządkowanie terenów inwestycyjnych, ograniczenie obszarów objętych opieką konserwatora i nowy układ komunikacyjny. Takie rozwiązania chcą wkrótce wprowadzić władze Sejn.
Wszystko za sprawą nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta. Burmistrz Arkadiusz Nowalski podkreśla, że obowiązujące obecnie w Sejnach plany ograniczają możliwości inwestorów.
Aktualny plan zagospodarowania przestrzennego i studium blokują rozwój. Sejny stoją przed wyborem, że albo zginą, albo ruszą do przodu. Zmieniając plany wybieramy rozwój. Pozwoli to nam usunąć ograniczające nas blokady.
Nowalski przywołuje kilka przykładów nieprzystawania planów miejscowych do rzeczywistości.
Na przykład na targowisku mamy dopuszczalną wysokość zabudowy 3,5 metra. To całkowicie wyklucza rentowność inwestycji w tym miejscu. Obowiązują też dwa sprzeczne obszary ochrony konserwatorskiej. Obecnie nawet mieszkańcy zbudowanych w latach dziewięćdziesiątych domów, przy wymianie okna muszą pytać o zgodę konserwatora zabytków.
Studium ma być gotowe za półtora roku. Do 15 grudnia Ratusz czeka na uwagi i pomysły mieszkańców.
Potwierdziły to wyniki badań, które zleciły władze miasta. Sytuacja poprawić się ma w przyszłym roku, gdy powstanie tam elektrociepłownia, do której podłączone zostaną budynki wielorodzinne.
Zagrzybione mieszkanie lub kontener socjalny. Przed takim wyborem władze Sejn postawiły mieszkańca lokalu komunalnego, którego dom wkrótce zostanie wyburzony. Sejnianin na przeprowadzkę nie chce się zgodzić.
Powstanie ono w sąsiedztwie szkolnego stadionu przy ulicy Łąkowej. Władze miasta przeznaczyły na ten cel teren po byłym wysypisku gruzu.
Miasto chce spłacić obecne zadłużenie, zaciągając nowy korzystniejszy kredyt. Zgodę na to będą musieli jednak wcześniej wyrazić radni oraz resort finansów.