Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Augustowa planują sprzedaż wartego ponad milion złotych ratraka
Ratrak miał służyć do przygotowywania tras narciarskich przy bulwarach nad Nettą. Okazał się jednak zbyt ciężki i niszczyłby położoną tam kostkę.
Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz przypomina, że gąsienicowy pojazd do ośnieżania zakupiono w ramach realizowanego kilka lat temu projektu.
- Trwałość projektu dobiega końca i uważam, że powinno się ratrak wydzierżawić lub sprzedać. Trzeba rozważyć, co będzie korzystniejsze. Wszyscy wiedzą, jakie są u nas warunki klimatyczne. Nie jest to sprzęt, który wykorzystujemy w dużym zakresie.
Taki pomysł oburzył radnego i byłego burmistrza Wojciecha Walulika.
- Nie rozumiem. Czy mamy problem z tym że nie ma śniegu? Czy z tym że mamy świetny sprzęt zakupiony dzięki wysokiemu dofinansowaniu? Może się okazać, że zmieni się pogoda i zawieje śnieg. Wtedy wszyscy będą żałować, że sprzedano ratrak. Można go wtedy wykorzystać na przykład na pięknej siedmiokilometrowej trasie biegowej w Puszczy Augustowskiej.
Za pieniądze ze sprzedaży ratraka Ratusz chce kupić sprzęt służący do utrzymania lodowiska i boisk piłkarskich.
Władze Augustowa chcą, by miasto było atrakcyjne dla turystów także zimą. Nową atrakcją mają być ścieżki do nart biegowych, które zostaną przygotowane na ferie zimowe. Trasa ma prowadzić m.in. wzdłuż rzeki Netta, przez Kanał Augustowski i jezioro Necko.
Będą nowe bulwary, ścieżki narciarskie a wyciąg nart wodnych zostanie wyremontowany - to najbliższe plany inwestycyjne władz Augustowa.