Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Od początku rozpocznie się proces ws. wypadku w Augustowie, kiedy to kobieta utopiła się w studzience
Proces w sprawie tragicznego wypadku sprzed 4 lat, kiedy to mieszkanka Augustowa utopiła się w studzience kanalizacyjnej, rozpocznie się od początku. Taką decyzję podjął we wtorek (24.09) Sąd Okręgowy w Suwałkach.
Na ławie oskarżonych zasiada przedsiębiorca Ryszard W., współwłaściciel firmy, której pracownicy uszkodzili właz do studzienki, a potem nieodpowiednio to miejsce zabezpieczyli. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Sądy pierwszej instancji już dwukrotnie go skazywały. W myśl ostatniego wyroku miał trafić do więzienia na 2 lata i zapłacić po 100 tysięcy złotych odszkodowania córce i synowi zmarłej kobiety. Od tego rozstrzygnięcia odwołali się zarówno obrońca oskarżonego, która zażądała uniewinnienia lub ponownego rozpoznania sprawy, jak i oskarżyciel posiłkowy, wnioskując o podwyższenie kary z 2 do 3,5 roku więzienia.
Jak mówi sędzia Marcin Walczuk, sprawa wróci do pierwszej instancji z powodu błędów przy analizie dowodów.
Po przeprowadzeniu postępowania apelacyjnego, sąd uznał, że postępowanie dowodowe w sprawie powinno być powtórzone, sąd rejonowy dopuścił się błędów w ocenie dowodów i sąd okręgowy zdecydował o uchyleniu tego wyroku w całości i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Augustowie.
- mówi Marcin Walczuk
Kiedy sprawa wróci na wokandę sądu w Augustowie, jeszcze nie wiadomo.
Sprawa tragicznego wypadku sprzed 4 lat wróciła do suwalskiego sądu.