Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Zaniedbany pomnik zamordowanych Polaków w Prudziszkach
Suwalczanin chce przywrócić pamięć o 39 partyzantach, rozstrzelanych przez Niemców w 1943 roku i ocalić ich mogiłę od zniszczenia.
Franciszek Butkiewicz, od lat stara się o odnowienie mogiły pomordowanych w Prudziszkach w gminie Jeleniewo Polaków. Ofiary wojny, uhonorowali dopiero w latach 50. okoliczni mieszkańcy, w tym ojciec pana Franciszka. Postawili wtedy w lesie krzyż, pomnik i tablicę z 12 nazwiskami ofiar. Jeszcze zanim zlikwidowano miejscową szkołę, mogiłą opiekowali się tamtejsi uczniowie, dziś pomnik jest zaniedbany- alarmuje pan Franciszek.
Pojechałem tam w 2016 roku, stwierdziłem, że tam się nic nie dzieje, mogiłę zarosły drzewa. Pół roku później okazało się, że drogę prowadzącą do pomnika zaorał właściciel pola. Stoi tabliczka zamordowani przez hitlerowców, a nikt tam nie może dojść
- podkreśla.
Po interwencji u lokalnych samorządowców właściciel pola, który zaorał drogę, udostępnił dojazd do mogiły, ta jednak wciąż czeka na konkretne prace porządkowe.
Chciałbym, że ten grób został odnowiony, żeby powstały mapy martyrologii, na której zostałby ten pomnik zaznaczony, chciałbym, żeby był dostępny dla wszystkich. Mamy nadzieję, że do września będzie to zrobione
- zaznacza.
Z zapewnień przedstawicieli białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej wynika, że do września, w którym minie 76 lat od rozstrzelania partyzantów, pomnik odzyska dawny blask.
M.in. policjanci, żołnierze i strażacy zebrali się pod znajdującym się w Parku Konstytucji 3 Maja Dębem Wolności, gdzie 9 lat temu suwalczanie ustawili portret prezydenckiej pary i zapalali przy nim znicze
Już w styczniu 2015 roku suwalski Ratusz dysponował wizualizację pomnika autorstwa Marka Sobczaka. Jednak prezydent Czesław Renkiewicz nie przyjmuje tego do wiadomości.