Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejny. Co ze starym wysypiskiem?
autor: Marcin Kapuściński
Władze miasta szukają sposobu, jak najtaniej zabezpieczyć stare składowisko odpadków w Konstantynówce.
Rekultywacja obiektu miała zakończyć się w ubiegłym roku. Jednak miasto wciąż nie ma na to pieniędzy.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski opowiada, że składowisko zamknięto już w 2012 roku.
Problem sięga kilka kadencji wstecz. Sejny miały wtedy wysypisko, którego nie zrekultywowało mimo takiego obowiązku. Przegapiliśmy moment, kiedy dostępne było dofinansowanie na ten cel. Były to w czasy bardzo zamierzchłe, a dziś miasto ma problem.
Szacunkowy koszt prac to nawet 1,2 mln zł. Burmistrz liczy jednak, że uda się to zrobić taniej.
W ciągu kilku miesięcy zajdziemy inny sposób na rekultywację terenu. Jeżeli zgodzą się na to władze wojewódzkie, to zaproponuję nowy rozwiązanie, dzięki któremu uda się zaoszczędzić nawet milion złotych.
Sejny muszą szukać dofinansowania, bo nałożony na miasto program naprawczy nie pozwala na realizację inwestycji z własnych środków.
W ubiegłym roku na świat przyszło 39 nowych mieszkańców miasta, ale zmarło 55. Liczba urodzeń jest w dodatku mniejsza niż w 2017 roku.
M.in. o tym, z jakiego powodu dochodzi do wypadków drogowych, jak ustrzec się pożaru, jakie działania podjęła Straż Graniczna w związku z tymczasowym przywróceniem kontroli na granicy dyskutowali uczestnicy debaty pod nazwą "Porozmawiajmy o bezpieczeństwie — możesz mieć na nie wpływ", którą zorganizowano wczoraj (12.12) w Sejnach.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski podpisał umowę z fundacją Dom Litewski, co pozwoli wydać te pieniądze później niż w ustalonym początkowo terminie. Dzięki temu trafią one m.in. do sejneńskiego ośrodka kultury.