Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Będą kultywować pamięć o Polakach zesłanych do łagrów
autor: Tomasz Kubaszewski
W Sejnach powstało ogólnopolskie Stowarzyszenie Pamięci Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej.
Stowarzyszenie zamierza organizować uroczystości, a także wydawać książki dotyczące tej problematyki. Jedną z pomysłodawczyń powołania stowarzyszenia jest Barbara Kuklewicz, której ojciec Leonard Kusojć 11 lat spędził w Workucie.
Rozmowy trwały przez ostatnie trzy lata. Zakładali to stowarzyszenie głównie wnukowie łagierników, m.in. z Poznania, Olsztyna, Augustowa, Pisza, Ostrołęki. A honorowym członkiem jest pani pułkownik Weronika Sebastianowicz, która zresztą przyjeżdża i współpracuje z nami przy okazji różnych uroczystości, czy różnych projektów.
Weronika Sebastianowicz to przewodnicząca Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi i więzień łagrów w Workucie. Barbara Kuklewicz dodaje, że wiedza na temat sowieckich obozów wciąż jest niepełna.
Jako córka łagiernika posiadam sporo materiałów na ten temat. Ale cały nasz rynek historyczny jest ubogi w tego typu materiały ikonograficzne, przedstawiające fakty.
W Polsce działa też inne stowarzyszenie o bardzo podobnej nazwie. Jednym z jego założycieli był nieżyjący już ojciec Barbara Kuklewicz. Do 2016 roku ona również działała w tym stowarzyszeniu. Twierdzi jednak, że nie spełniało ono oczekiwań części środowiska łagierników.
W turnieju chodziło nie tylko o rywalizację, ale także o integrację środowisk poprzez sport oraz upamiętnienie wywózek za Sybir w lutym 1940 roku.
W 79. rocznicę sowieckiej deportacji wzięli udział w uroczystym apelu.
- Na Białorusi jestem bardzo źle traktowana - mówi Weronika Sebastianowicz.