Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalskiemu urzędowi miejskiemu grożą pozwy o odszkodowania związane z budową galerii Plaza
autor: Marcin Kapuściński
Po niemal dziesięciu latach suwalski Ratusz wróci do decyzji o pozwoleniu na budowę galerii Plaza. Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał bowiem, że urzędnicy powinni uznać mieszkańców położonego za obiektem osiedla za stronę postępowania i już wtedy uwzględnić ich uwagi.
Kolejnym krokiem mogą być pozwy o odszkodowania. Naczelnik miejskiego wydział architektury Małgorzata Włoskowska wyjaśnia, ze zastrzeżenia suwalczan dotyczą funkcjonowania centrum handlowego.
Czują się pokrzywdzeni przez tę budowę. Podkreślają, że w sąsiedztwie zaplazia powstał obiekt, który jest dla nich bardzo uciążliwy. Nie wiem, jakie dokładnie są ich intencje, ale na pewno chodzi o zwrócenie uwagi na problem.
Sprawa ciągnęła się przez wiele lat. Nie pomogła interwencja u wojewody. Suwalczanie poszukali więc pomocy w miejscowej prokuraturze okręgowej, a ta wystąpiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.
Sędzia uznał, że nawet potencjalna uciążliwość powoduje, że za stronę należy uznać każdą osobę, której może ona dotyczy. Teraz wróci do nas wniosek o wznowienie postępowania i musimy go rozpatrzeć. Albo decyzja będzie taka sama, albo wznowimy ją i przyznamy im prawo do uczestniczenia w postępowaniu.
Uznanie, że mieszkańcy tzw. zaplazia bezpodstawnie zostali odsunięci od procedury wydawania pozwolenia budowlanego, ułatwi im występowanie o ewentualne odszkodowania. Muszą wykazać jednak, że powstały uciążliwości, które można byłoby usunąć już 10 lat temu
Prokurator Okręgowy w Suwałkach domaga się, aby mieszkańców uznano za stronę w zakończonym już postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę największego w mieście sklepu.
To dwaj właściciele i pracownik firmy, która projektowała i montowała rusztowanie.