Radny z Sejn miał spowodować wypadek ze skutkiem śmiertelnym – nie przyznaje się do winy

Śmiertelny wypadek w Nieżychowie

Wypadek wydarzył się w maju 2017 roku w znajdującym się w powiecie pilskim Nieżychowie. Na przejściu dla pieszych samochód kierowany przez Grzegorza Z. potrącił 69-letniego mężczyznę, który wskutek doznanych obrażeń zmarł. Biegli uznali, że mężczyzna wtargnął na jezdnię i to on ponosi winę za całe zdarzenie. Prokuratura umorzyła więc śledztwo. Tę decyzję zatwierdził sąd. 

Wiosną ubiegłego roku o sprawie zrobiło się głośno w ogólnopolskich mediach. Pojawiły się spekulacje, że umorzenie postępowania może mieć związek z tym, iż Grzegorz Z. jest działaczem Prawa i Sprawiedliwości. W prokuraturze zapadła decyzja, by raz jeszcze wszystko przeanalizować. Jak mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Michał Smętkowski, powołano nowych biegłych, którzy uznali, że winę za wypadek ponoszą zarówno pieszy, jak i kierowca. 

Radnemu grozi do 8 lat więzienia

Na tej podstawie Grzegorz Z. usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku. Grozi za to do 8 lat więzienia. Michał Smętkowski dodaje, że akt oskarżenia w tej sprawie powinien być gotowy za parę miesięcy. 

Grzegorz Z. nie jest już członkiem PiS. Natomiast jesienią ubiegłego roku został radnym gminy Sejny. Startował z lokalnego komitetu. Nawet gdyby został prawomocnie skazany, mandatu radnego nie straci, bo dzieje się tak jedynie wówczas, gdy przestępstwo jest umyślne.

| red: mik, sk