Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Niepowodzeniem zakończyły się rozmowy pojednawcze między byłym burmistrzem Augustowa i byłą sekretarz tamtejszego urzędu
autor: Marcin Kapuściński
Wojciech Walulik domaga się, aby przeprosiła go publicznie za oskarżenia o mobbing i molestowanie. Urzędniczka, mimo umorzenia śledztwa w tej sprawie, nie chce się na to zgodzić.
Zdaniem kobiety, jej przełożony w relacjach służbowych wykorzystywał swoją pozycję, nękał i składał propozycje erotyczne. Sprawę jesienią ubiegłego roku zgłosiła prokuraturze, ale ta kilka dni temu umorzyła śledztwo.
Walulik nie czekał na wynik postępowania i skierował do sądu pozew, w którym zażądał przeprosin. Jego zdaniem urzędniczka naruszyła jego dobre imię. Samorządowiec całą sytuację uważa za element kampanii wyborczej, która miała obniżyć jego szansę na reelekcję.
Na posiedzeniu pojednawczym strony nie doszły do porozumienia. Termin kolejnej rozprawy wyznaczony zostanie na początku stycznia.
Suwalska prokuratura uznała tak po raz trzeci i definitywnie umorzyła śledztwo w tej sprawie. Decyzja jest prawomocna, ale urzędniczka może teraz sama wystąpić do sądu.
Ustępujący włodarz miasta zarzuca byłej sekretarz, że oskarżając go o mobbing i molestowanie naruszyła jego dobre imię. Termin posiedzenia pojednawczego wyznaczono na początek grudnia.
Prokuratura chce, aby zeznawała ona w śledztwie dotyczącym molestowania, którego dopuścić się miał burmistrz Wojciech Walulik.