Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski sąd skazał Edwarda D. za usiłowanie zabójstwa żony i dzieci
Na 20 lat pozbawienia wolności skazał w poniedziałek (03.12) suwalski sąd Edwarda D. za usiłowanie zabójstwa żony i dzieci.
Prokuratura domagała się 25 lat więzienia. Zarzuciła 60-letniemu mężczyźnie ze wsi Rogale, niedaleko Ełku, że zadawał ciosy siekierą swojej żonie i dwóm nastoletnim synom podczas ich snu oraz próbował dusić kilkuletnią córkę. Jak przypomniał sędzia Maciej Romotowski, oskarżony od samego początku nie przyznawał się do winy, ale jego linia obrony była naiwna i nielogiczna.
Jednym z głównych dowodów są zeznania małoletniej córki oskarżonego, Klaudii. Powiedziała ona, że sprawca wyglądał jak tata i ubrany był jak tata. Zeznania te znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadków, którzy rozmawiali z pięciolatką bezpośrednio po zdarzeniu. Oskarżony rozmawiał też ze szwagrem i poniekąd przyznał się do zarzucanych czynów.
- uzasadnia sędzia
Edward D. twierdził, że do ataku na członków jego rodziny doszło podczas jego nieobecności w domu. Zdaniem sądu, oskarżony mógł działać pod wpływem alkoholu. Od lat go nadużywał.
Mimo że wyrok jest niższy od wnioskowanego przez prokuraturę, nie zamierza ona, jak mówi prokurator Adam Szczytko, składać apelacji.
Ta kara jest jak najbardziej adekwatna to tego, co zdarzyło się w tej małej wsi. Dwadzieścia lat a dwadzieścia pięć, to w konsekwencji niewielka różnica. Sąd słusznie zauważył, że dwadzieścia pięć lat, to kara zasądzana w sprawach o charakterze wyjątkowym. Może rzeczywiście ten wyrok wpłynie na postawę tego człowieka w przyszłości.
- dodaje prokurator
Apelację od nieprawomocnego wyroku zapowiada natomiast obrońca, który wnioskował o uniewinnienie swojego klienta.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku. Żona Edwarda D. i jego dwaj synowie doznali poważnych obrażeń. Ich życie udało się uratować dzięki szybkiej i skutecznej pomocy medycznej.