Zatrzymani w związku z zabójstwem suwalczanina w Bedford wyszli na wolność

Brytyjska policja wciąż nie ujawnia szczegółów tragicznego zdarzenia i prosi o informacje wszystkich, którzy mogą cokolwiek na ten temat wiedzieć.

Tragedia rozegrała się w minioną sobotę (27.10) wieczorem. 20-letniego Patryka O. znaleziono na ulicy z ranami postrzałowymi pleców. Nieoficjalnie wiadomo, że wcześniej przebywał w towarzystwie innego Polaka. Cztery osoby zatrzymane niedługo po zdarzeniu przez policję, to 54-letnia kobieta i trzej mężczyźni w wieku 20, 22 i 26 lat.  

Jak mówił nam przebywający w Bedford brat Patryka, był on spokojnym chłopakiem. W Anglii mieszkał i pracował od około trzech lat. Tęsknił za Polską i planował powrót do Suwałk.

- Zginął przypadkowo, te kule nie były przeznaczone dla niego - dodał brat suwalczanina.

| red: mag, ary