Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalska strefa płatnego parkowania źle nalicza opłatę za abonament
autor: Marcin Kapuściński
Zdaniem prawników Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego powinien być on przypisywany do kierowcy, a nie do auta. Dlatego wojewoda w trybie nadzorczym uchylił niektóre zapisy uchwały regulującej zasady pobierania tych opłat.
Obecnie wykupując abonament w strefie parkowania należy przedstawić numer rejestracyjny pojazdu. Urzędnicy wystawiają wtedy zaświadczenie, które dotyczy tylko jednego auta. Właściciel kilku samochodów za każde powinien zapłacić osobno.
Prawnicy uznali, że to rozwiązanie jest pogwałcaniem prawa do korzystania z własnego mienia. Ich zdaniem taka opłata może być nakładana wyłącznie na użytkownika, a nie pojazd.
Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer nie potrafił odnieść się do zastrzeżeń wojewody. Sprawę analizują jeszcze miejscy prawnicy. Niewykluczone, że tematem zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku.
Już wkrótce kierowcy, którzy zgubią bilet z parkomatu, nie będą mogli odwołać się do zarządcy strefy płatnego parkowania. To jedna ze zmian, którą pozytywnie zaopiniowała Komisja Spraw Społecznych i Bezpieczeństwa suwalskiej rady miejskiej.
Kierowcy, którzy w suwalskiej strefie płatnego parkowania wykupili zastrzeżone miejsca postojowe, nie powinni płacić za ich oznakowanie. O pieniądze będą mogli upomnieć się również ci, którzy zapłacili za parking, ale kontroler tego nie zauważył.
Suwalski Ratusz nie czeka, co na temat nieprawidłowości w strefie płatnego parkowania powie Wojewódzki Sąd Administracyjny. Proponuje radnym zmiany w uchwale, która określa zasady działania strefy.