Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Prezes PKS NOVA nie ukrywa zaskoczenia petycją "TAK dla PKS Suwałki"
Przypomnijmy, że dokument, pod którym podpisało się blisko 3,5 tys. osób. kilka dni temu trafił do urzędu marszałkowskiego w Białymstoku.
Prezes Zbigniew Wojno, który był gościem Studia Suwałki, nie ukrywał zaskoczenia. Jak mówił, ani autorzy petycji, ani samorządowcy nie kontaktowali się z nim w tej sprawie.
- To jest dla mnie ogromne zaskoczenie, że pojawiła się petycja, a nikt ze mną w tej sprawie nie rozmawiał. Nie kontaktowali się ze mną ani autorzy tego dokumentu, ani samorządowcy, którzy się pod nim podpisali. Zwracałem się do przedstawicieli samorządów z całego województwa, przeprowadzałem liczne spotkania, również w Suwałkach. Było też wysłane zaproszenie do wszystkich samorządów z zaproszeniem do współpracy, ale nikt z Suwalszczyzny na to nie odpowiedział.
Zbigniew Wojno podkreślał, że cała spółka została ujednolicona i przekształcona na poszczególne regiony.
- Nie ma obecnie czegoś takiego jak oddział w Suwałkach. Nastąpiły zmiany, które funkcjonują w firmie. W tej chwili mamy cztery regiony - północny, południowy, wschodni i centralny. Taki podział strukturalny teraz obowiązuje. To jest jeden z elementów, który wprowadzamy, aby wykorzystać siłę jedności. Każdy będzie mógł na tym skorzystać.
Zbigniew Wojno dodał, że nie dopuszcza pomysłu odłączenia suwalskiego oddziału PKS NOVA od spółki ponieważ jest ono nieopłacalne dla obu stron.
To głos mieszkańców północnej części województwa podlaskiego, którzy domagają się, aby suwalski oddział PKS NOVA zaczął działać jako samodzielna firma. Blisko 3,5 tys. osób podpisało się pod petycją "Tak dla PKS Suwałki". Dokument trafił już do Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku.
Jesteśmy skłonni pozostać w spółce PKS NOVA, ale pod pewnymi warunkami - mówią pracownicy suwalskiego oddziału. Ponad trzy godziny trwało we wtorek (04.06) spotkanie nowego prezesa z dyrekcją, związkowcami i kierowcami.
Jak powiedział w Polskim Radiu Białystok, wiązałoby się to z utratą szansy na dalszy rozwój placówki.