Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejny stracą ministerialną dotację, jeśli do końca roku nie otworzą żłobka
autor: Marcin Kapuściński
Żaden wykonawca nie zgłosił się do przetargu na przystosowanie miejskiego przedszkola do żłobkowych potrzeb. Postępowanie trzeba było więc unieważnić.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski musi ogłosić drugi przetarg. Zapewnia jednak, że jeżeli i tym razem nikt się nie zgłosi, to wykonawca wybrany zostanie w trybie zamówienia z wolnej ręki.
Pod koniec sierpnia zakończy się natomiast remont w szkole podstawowej. Tam trafią przedszkolaki z budynku, w którym powstać ma żłobek. Maluchy do szkolnych sal przejdą z początkiem roku szkolnego.
To właśnie ta przeprowadzka wzbudziła największe kontrowersje wśród mieszkańców i radnych. Według planów burmistrza w przedszkolu przy ulicy Zawadzkiego zwolni się miejsce dla osiemnaściorga dzieci. Na zorganizowanie takiej liczby miejsc Sejny otrzymały 370 tys. zł dotacji z programu Maluch+. Niewykluczone jednak, że kwota będzie dwukrotnie wyższa, bo resort polityki społecznej zaproponował niedawno kolejne pieniądze na edukację najmłodszych mieszkańców Sejn.
Sejneński Ratusz nie może znaleźć chętnego, który przebudowałby przedszkole na potrzeby nowego żłobka. W pierwszym przetargu nie zgłosił się żaden chętny.
Żłobek w Sejnach powstanie w budynku miejskiego przedszkola. Burmistrz zdecydował się na to, mimo sprzeciwu radnych i części mieszkańców. Pierwsze maluchy mają tam trafić już jesienią.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski zdecydował tak mimo wielu obaw, jakie sejnianie zgłosili w czasie konsultacji społecznych. Obawiają się, że miejsce dla 18 maluchów powstanie kosztem starszych dzieci.
Mediatorzy pomogą w rozwiązaniu sporu o lokalizację miejskiego żłobka w Sejnach.
Gdzie powinien powstać miejski żłobek oraz co zrobić z budynkiem po likwidowanym gimnazjum? Mieszkańcy Sejn decydują o tym w czasie trwających właśnie konsultacji społecznych.