Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ścieżka na Raczkowskiej pod koniec miesiąca. Brakuje rąk do pracy
Dopiero pod koniec sierpnia zakończy się budowa ścieżki rowerowej biegnącej wzdłuż ulicy Raczkowskiej. Kierowcy bulwersują się, że choć trasa jest niemal gotowa, to rowery wciąż jeżdżą ulicą.
Tomasz Drejer, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach tłumaczy, że ścieżka nie została ukończona, bo wykonawca nie ma ludzi do pracy.
- Firma ma wiele rozpoczętych kontaktów. Jeżeli brygada robi coś w jednym miejscu, to w drugim nie może. Ustaliśmy, że trasa zostanie wykonana do końca sierpnia. Robotnicy przyjadą pod koniec miesiąca i ją skończą - zapewnia.
Jezdnia na Raczkowskiej nie jest szeroka i każdy rowerzysta, który pojawi się tam w godzinach szczytu od razu korkuje ulicę. Dyrektor Drejer prosi zmotoryzowanych o cierpliwość i podkreśla, że wszystkie prace przygotowawcze są już zakończone.
- Ustawione są już krawężniki. Gotowa jest podbudowa i wystarczy tylko ułożyć masę bitumiczną. We wrześniu pojawi się oznakowanie i oddamy ścieżkę do użytku - dodaje dyrektor ZDiZ.
Ścieżkę wytyczono od ronda Żołnierzy Wyklętych do pierwszych zabudowań strefy ekonomicznej. Biegnie ona tam kilka metrów od ulicy, ale zbliży się do niej dopiero w sąsiedztwie przejazdu kolejowego, który na jej potrzeby zostanie nieznacznie poszerzony.
Suwalczanie coraz bardziej narzekają na rowerzystów. Zarzucają im m.in. nieprawidłowe skręcanie, nieustępowanie pierwszeństwa przejazdu, lawirowanie między pieszymi oraz samochodami czy przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych. Uważają, że rowerzystom brakuje wiedzy z zakresu ruchu drogowego.
Do dyspozycji turystów i mieszkańców byłoby 30-40 jednośladów. Wypożyczalnię mógłby prowadzić Ośrodek Sportu i Rekreacji.