Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy augustowskie jeziora są brudne? Narzekają mieszkańcy i nurkowie
Mieszkańcy Augustowa są zaniepokojeni stanem wód w jeziorach. Ich zdaniem z roku na rok jest on coraz gorszy. Szczególnie narzekają na Jezioro Necko. Rację przyznają im nurkowie, którzy wskazują, że widoczność pod wodą zmniejszyła się kilkukrotnie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Augustowianie niepokoją się, że wpływ mają na to spalinowe silniki motorówek i skuterów.
- Przez pięć dni byliśmy nad jeziorze Białym. Nogi widać tam na głębokości metra, a tutaj woda jest trochę żółta. W jeziorze Necko woda jest bardzo słaba. Wydaje mi się, że może to być spowodowane bliskością cmentarza - mówi młody mężczyzna.
Sprawę bagatelizuje augustowski Ratusz. Burmistrz Wojciech Walulik jakość wód tłumaczy wysokimi temperaturami powietrza.
- Przez to jest problem dotlenieniem jezior, ale to dotyczy wielu akwenów w Polsce. Przejrzystość jest niewielka ponieważ mamy środek lata i ma to związek z wegetacją roślin wodnych. Do mnie nie dotarły żadne sygnały o jakimkolwiek zagrożeniu. Sanepid na bieżąco bada jakość wód - tłumaczy samorządowiec.
Mieszkańcy są również zirytowani, że jezioro choć Białe jest czystsze niż Necko, to miasto nie zadbało o zorganizowanie tam żadnego kąpieliska.
To skutek zmienionych przepisów dotyczących miejsc wykorzystywanych okazjonalnie do kąpieli.
Sąd ma zdecydować, kto jest prawnym właścicielem pomostu na plaży Bielnik w Augustowie. Spór między miastem a augustowianinem Eugeniuszem Ławrynowiczem, który pomost wybudował, ciągnie się już 18 lat.