Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej rezygnuje ze 100 tysięcznej dotacji od Urzędu Miejskiego w Suwałkach
autor: Tomasz Kubaszewski
Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej rezygnuje ze 100 tysięcy złotych, jakie na budową pomnika ofiar tego mordu przyznali suwalscy radni.
O powodach tej decyzji, w tym o ciągnących się od lat rozmowach na ten temat z miejskimi władzami, mówił gość Studia Suwałki, prezes związku - ks. Stanisław Wysocki.
- Rada miasta przeznaczyła na ten cel 100 tysięcy złotych - wyjaśniał. - Natomiast nas interesowało ponad 300 tysięcy złotych. Trudno mi obecnie ujawniać, jaki był cały proces powstania pomnika, ale pierwsze rozmowy odbywaliśmy jeszcze z panem prezydentem Józefem Gajewskim.
Związkowi udało się znaleźć innych sponsorów, ale na razie ich nie ujawnia.
- Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, by zdobyć pieniądze na ten tak cenny znak narodowej pamięci - dodał ks. Wysocki. - Nie jest to jakaś wielka tajemnica, ale na razie sponsorów nie będziemy ujawniać.
Budowa pomnika, który stanie na suwalskim Rondzie Ofiar Obławy Augustowskiej już trwa. Uroczyste odsłonięcie zaplanowano na 17 czerwca.
- 17 czerwca w Suwałkach czekają nas wielkie uroczystości - mówi ks. Stanisław Wysocki
Takiej formuły upamiętnienia tragicznego wydarzenia z przeszłości nikt jeszcze nie wymyślił. W miniony piątek 150 w większości młodych suwalczan wzięło udział w II Biegu na Orientację im. Anieli Wysockiej.
Pomnik zostanie ustawiony na granitowym postumencie, z którego będą wyłaniały się dwie skrępowane drutem kolczastym dłonie. Obława to największa zbrodnia dokonana na Polakach po II wojnie światowej.
- Prezydent Putin upomniał się o trzech Rosjan pobitych w Warszawie, a Polska nie upomina się o dwa tysiące zamordowanych - mówi ks. Stanisław Wysocki, prezes Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 roku.