Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Droga Suwałki-Białystok ma być zmodernizowana do 2025 roku
autor: Tomasz Kubaszewski
Samorządowcy z Suwałk i Augustowa opowiadają się za jak najszybszą budową ekspresowej trasy Suwałki-Białystok. Przypomnieli o tym podczas zakończonego w piątek (16.03) II Wschodniego Forum Drogowego, poświęconego m.in. planowanym w najbliższych latach inwestycjom.
Samorządowcy uważają, że najprostszym rozwiązaniem byłoby poprowadzenie trasy Via Carpatia w kierunku Litwy nie przez Knyszyn i Ełk, jak się obecnie planuje, ale Korycin i Augustów. Rząd upiera się jednak przy tym pierwszym rozwiązaniu. Zapisał to nawet w odpowiednich dokumentach.
Rzecznik prasowy suwalskiego ratusza Kamil Sznel mówi, że o dobrą drogę do Białegostoku miasto upomina się już od dłuższego czasu.
Dobre połączenie do Białegostoku jest to ważna rzecz zarówno z punktu widzenia mieszkańców Suwałk, jak i samego miasta. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem byłoby to, żeby nie budować zupełnie nowej drogi na odcinku Białystok-Knyszyn-Ełk, tylko skupić się na remoncie już istniejącej drogi nr 8
- mówi Kamil Sznel.
Modernizacja obecnie istniejącej drogi miałaby być też tańsza i trwałaby krócej niż budowa nowej trasy przez Knyszyn. Ważnym argumentem jest też groźba komunikacyjnego wykluczenia turystycznej stolicy regionu - Augustowa. Jak mówi rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Rafał Malinowski, według obecnych ustaleń, droga z Białegostoku w kierunku Suwałk zostanie zmodernizowana, ale nie jako ekspresówka, lecz w wariancie 2+1, czyli z naprzemiennymi pasami do wyprzedzania.
W tym roku uzyskaliśmy decyzje środowiskowe na dwa odcinki: Korycin-Suchowola i Suchowala-Sztabin. W 2020 roku moglibyśmy wystartować z przetargami w systemie "Projektuj-buduj", co skutkowałoby tym, że cała inwestycja zamknięta zostałaby do 2025 roku
- mówi Rafał Malinowski.
W jej ramach powstać mają też obwodnice Suchowoli oraz Sztabina. Przedstawiciele GDDKiA uważają, że takie rozwiązanie będzie adekwatne do natężenia ruchu. Zakłada się bowiem jego znaczny spadek po wybudowaniu trasy Via Baltica od litewskiej granicy przez Suwałki, Ełk i Łomżę do Warszawy. Na tę drogę przeniesie się znaczna część ruchu ciężkich pojazdów.