Strefa płatnego parkowania – do zmniejszenia lub likwidacji

Prokuratura wykazała kilkanaście uchybień

Temat likwidacji opłat wrócił po tym, gdy prokuratura wykazała kilkanaście uchybień w uchwale powołującej strefę i zgłosiła na nie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Radny Prawa i Sprawiedliwości Jacek Juszkiewicz podkreśla, że to właściwy moment na dyskusję. WSA może bowiem uchylić nawet osiemnaście zapisów uchwały i radni będą musieli przygotować je na nowo. Ponadto za rok skończy się umowa, którą miasto na cztery lata podpisało z firmą obsługująca strefę parkowania.

Warto porozmawiać nie tylko o samej strefie, ale też o sytuacji w jakiej znalazła się ta cześć miasta. Opłaty za parkowanie sprawiły, że ulica Kościuszki wymarła i z trudem utrzymają się tam inne firmy niż banki - mówi radny Juszkiewicz.

Do rozpoczęcia rozmów o płatnym parkowaniu skłania się również przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec. Zaznacza, że wcześniej potrzebne jest jednak rozstrzygnięcie sądu. Później do uchwały będzie można wprowadzić poprawki i zaprosić do dyskusji mieszkańców.

Oprócz likwidacji strefy, jednym z pomysłów jest jej zmniejszenie. W takim wariancie kierowcy płaciliby tylko na parkingach bezpośrednim w sąsiedztwie urzędu miasta.

| red: sk