Czy na Jesionowej Górze w Szelmencie powstanie profesjonalny tor saneczkowy?

Powstanie toru saneczkowego na Suwalszczyźnie wiąże się z tym, że do programu igrzysk w Pekinie w 2022 roku mają zostać dodane nowe dyscypliny olimpijskie, w tym m.in. saneczkarstwo na torach naturalnych. Dlatego rozmowy na temat tej inwestycji na Suwalszczyźnie już trwają. 

Prace mogłyby się rozpocząć już w tym roku

W spotkaniu w tej sprawie wziął udział m.in. przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego, a także prezes Podlaskiej Rady Olimpijskiej Janusz Kochan i szef misji olimpijskiej Janusz Tatera. Jeśli uda się do tego pomysłu przekonać wszystkie zainteresowane strony, to prace mogłyby się rozpocząć już w tym roku - zauważa prezes ośrodka WOSiR Szelment Paweł Żuk.

Z toru można byłoby korzystać zarówno zimą, jak i latem  

Za powstaniem takiej inwestycji na Jesionowej Górze w Szelmencie przemawia pagórkowate uformowanie tego terenu. Zbudowanie toru naturalnego wymaga przede wszystkim dużych prac ziemnych, ale dzięki temu, koszty byłyby mniejsze, niż przy budowie sztucznego toru. Jak dodaje Paweł Żuk, tor mógłby powstać na niewykorzystanym terenie przy trasie niebieskiej, z której zimą najchętniej korzystają narciarze i snowboardziści. Żeby mogły się na nim odbywać poważne zawody, jego długość powinna mieć około 1200 metrów. W miesiącach letnich chętni mogliby trenować na specjalnych wózkach - wyjaśnia.

Na razie trudno powiedzieć jakie byłyby koszty takiej inwestycji, ale prowadzone są już wstępne rozmowy z potencjalnymi sponsorami.  

| red: sk