Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Radni Sejn w końcu powiedzieli "tak" planom budowy w mieście stoczni jachtowej
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jest przełomowa decyzja w głośnej ostatnio sprawie budowy stoczni jachtowej w Sejnach, w której pracę mogłoby znaleźć nawet kilkaset osób.
Podczas wtorkowej (18.10) sesji nadzwyczajnej miejscy radni w końcu zgodzili się na wydzierżawienie gruntów pod inwestycję.
Chodzi o fabrykę, którą chce zbudować przedsiębiorca z Augustowa. Podpisał już w tej sprawie list intencyjny z burmistrzem. Jednak do sfinalizowania pomysłu potrzebne są grunty, których do tej pory radni nie chcieli przekazać - podczas dwóch poprzednich sesji nie pozwolili na sprzedaż ziemi przy ul. Marchlewskiego. Teraz - jak mówi burmistrz miasta Arkadiusz Nowalski - poszli na kompromis i zgodzili się na wydzierżawienie tego terenu na 30 lat.
Przewodniczący rady miasta Romuald Jakubowski informuje, że w uchwale są pewne zastrzeżenia dotyczące warunków przyszłej dzierżawy - m.in. to, że jeżeli w ciągu pięciu lat inwestor nie zatrudni w firmie przynajmniej 100 osób, umowa dzierżawy wygaśnie. Romuald Jakubowski dodaje, że choć radni do pomysłu budowy stoczni nadal podchodzą z rezerwą, to chcą dać szansę temu projektowi, bo być może przyczyni się on do rozwoju miasta i zmniejszenia bezrobocia.
Jeżeli uda się dopełnić formalności, budowa stoczni mogłaby się rozpocząć już wiosną 2017 roku. (ap/zmj)
Zobacz też:
"Stocznia na mieliźnie" - reportaż Renaty Redy
Sejny: Radni nie zgadzają się na budowę stoczni jachtowej. Chcą się spotkać z inwestorem