O bezpieczeństwie na koloniach, nad wodą i w lasach. Podlaskie służby przygotowują się do wakacji

Będą kontrolowane m.in. kąpieliska, miejsca wypoczynku i kierowcy. Podlaskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo przygotowują się do wakacji.

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podkreśla, że to pracowity czas dla wielu służb, które muszą zadbać o to, by młodzież bezpiecznie wypoczywała i spokojnie we wrześniu wróciła do szkół. Wielu uczniów skorzysta ze zorganizowanych form wypoczynku. Takich do kuratorium w Białymstoku zgłoszono ok. 180, z czego blisko 80 to półkolonie.

Podlaski kurator oświaty Jadwiga Szczypiń apeluje do rodziców o zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości w miejscach, gdzie wypoczywać będą dzieci. Zapewnia, że każdy taki sygnał będzie sprawdzony. Swoje uwagi można zgłaszać m.in. policji, inspekcji sanitarnej czy do kuratorium oświaty.

Komendant wojewódzki policji insp. Daniel Kołnierowicz mówi, że sprawdzane będą autokary, którymi dzieci pojadą na wakacje. Prośbę o taką kontrolę można zgłosić, dzwoniąc pod numerem 112, najlepiej kilka dni przed wyjazdem.

Dodatkowo w miejscowościach turystycznych będzie więcej policjantów.

Ratownik WOPR Hubert Danilczyk tłumaczy, by - przebywając np. nad jeziorem - nie biegać po śliskich pomostach i nie skakać do wody, jeśli nie wiemy, jak głęboko jest dno. Radzi, aby - pływając łódką czy kajakiem - zawsze mieć na sobie kamizelkę ratunkową i siedzieć tylko w miejscach do tego przeznaczonych. Ratownicy przypominają też, żeby na plażę zabierać nakrycie głowy i krem z filtrem oraz pić dużo wody.

Z kolei Kamila Ambrosiewicz z Nadleśnictwa Suwałki zwraca uwagę na to, jak zachowywać się w lesie. - Największym zagrożeniem w okresie letnim są pożary - mówi i zaznacza, żeby nie rozpalać ognisk ani nie rzucać niedopałków papierosów. Przypomina też o odpowiednim ubiorze, który zabezpieczy nas przed kleszczami. (wsz, ap/zmj)