Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | O niechcianych roślinach w naszych ogródkach. Warsztaty w Muzeum Wigier
Często nieświadomie sadzimy je w naszych przydomowych ogródkach, bywa że pojawiają się na miejskich skwerach czy trawnikach. Rośliny inwazyjne, czyli m.in. klon jesionolistny, nawłoć kanadyjska czy niecierpek gruczołowaty - choć piękne - zagrażają naszym rodzimym gatunkom drzew, krzewów i kwiatów.
Mogą być także niebezpieczne dla naszego zdrowia, jak np. parzący barszcz Sosnowskiego. O tym dlaczego nie powinno się sadzić tych gatunków i jakimi rodzimymi roślinami je zastąpić mówili podczas warsztatów w Muzeum Wigier w Starym Folwarku specjaliści z Wigierskiego Parku Narodowego.
Jakie rośliny szkodzą najbardziej?
Jak podkreśla prezes stowarzyszenia "Człowiek i Przyroda" Lech Krzysztofiak z Wigierskiego Parku Narodowego, wręcz należy takie gatunki, jak popularny winobluszcz pięciolistkowy czy rdestowiec eliminować z naszego otoczenia. Dodaje, że jest wiele gatunków roślin, którymi możemy je skutecznie zastąpić, są nie tylko piękne, ale i pożyteczne.
Popularne dawniej rośliny ogrodowe - pożyteczne
Podczas warsztatów do uczestników trafiły m.in. sadzonki kwiatów i ziół, m.in. macierzanka cytrynowa, oregano oraz nasiona roślin popularnych dawniej w wiejskich ogrodach. To ważne, by o nich pamiętać, bo - jak dodaje Ewa Jędrzejewska z parku - coraz mniej w naszym ogródkach tradycyjnych roślin. Właściciele działek zamieniają kwieciste ogrody na wypielęgnowany trawnik i iglaki.
Specjaliści zachęcają - sadźmy nasturcje, malwy czy dalie ogrodowe, które upiększają ogrody i wzbogacają ekosystem. (ik/zmj,mk)