Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Suwałkach spadł pierwszy śnieg, ale drogowcy zapewniają, że w tym roku zima ich nie zaskoczyła
W gotowości są samochody ciężarowe z pługami i posypywarkami. W magazynie czeka również 800 ton soli i 700 ton piasku.
Nad pracą sprzętu czuwa na zmianę 16 kierowców, którzy podczas dyżurów będą również przyjmować zgłoszenia. Jak mówi dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer, w tym roku zimowa flota wzbogaciła się o nowe pojazdy.
- Na ciężarówkach mamy już zamontowane solarki, pługi również są przygotowane. Wszystko już sprawdziliśmy pod kątem technicznym. W tej chwili mamy 6 samochodów, w tym jeden fabrycznie nowy z nową solarką i pługiem. Przypominam, że w ubiegłym roku zakupiliśmy również solarkę i nowy pług, więc sprzęt mamy na prawdę bardzo dobrej jakości.
Dyrektor Drejer przypomina, że praca drogowców polega na zwalczaniu skutków zaistniałych opadów.
- Trzeba pamiętać, że na to potrzeba czasu. W ubiegłym sezonie zimowym wprowadziliśmy nową metodę polegającą na rozpyleniu solanki. Sól działa w momencie, kiedy zaczyna być roztworem wodnym. W momencie, gdy rozpylamy solankę, to od razu widać jej działanie. Śnieg topi się dużo szybciej niż po użyciu samej soli.
Z kolei do zimowego utrzymania chodników przygotowano 7 ciągników wyposażonych w pługi i rozsiewacze. Nad pracą sprzętu czuwać będzie 12 kierowców, którzy będą pracować w systemie 2-zmianowym w godzinach od 4 do 12 i od 14 do 22, a w weekendy w godzinach od 4 do 12.
Do prac trzeba było zaangażować nie tylko cały sprzęt i pracowników Zarządu Dróg i Zieleni, ale także podwykonawców.
To wizja, jaka wyłoniła się z dyskusji przeprowadzonej na wczorajszym (17.01) posiedzeniu miejskiej komisji spraw społecznych i bezpieczeństwa. Omawiano tam sytuację panującą w dziale zimowego utrzymania Zarządu Dróg i Zieleni.
- Jesteśmy dobrze przygotowani do zimy - powiedział gość Studia Suwałki, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Tomasz Drejer.