Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Rozrasta się wystawa w Domu Pamięci Obławy Augustowskiej
autor: Anna Auron-Wasilewska
Na ścianach piwnicy zabytkowego budynku „Domu Turka” będzie można zobaczyć między innymi kilkadziesiąt odkrytych napisów i obrazków zrobionych przez ofiary tej największej komunistycznej zbrodni. Dzięki nim dowiemy się więcej o osobach tam przetrzymywanych.
O szczegółach mówi Aleksandra Czerobska z Instytutu Pileckiego.
- Zakończyliśmy proces prac konserwatorskich, które miały na celu zabezpieczenie napisów, które udało nam się odnaleźć podczas wcześniejszych prac, aby odwiedzający mogli zobaczyć na wystawie te oryginalne napisy i obrazki, które zachowały się jeszcze na ścianach piwnic w Domu Turka. Na chwilę obecną mamy odkrytych kilkadziesiąt napisów. Są one podbite, tak aby czytelne. Poddane zostały również weryfikacji, czyli przypasowaniu do konkretnego biogramu, do konkretnego nazwiska.
Wystawa wzbogaci się również o dodatkowe przedmioty związane z ofiarami obławy.
- Dotyczą one ich życia codziennego. Chcemy podkreślić, że te osoby nie były tylko i wyłącznie ofiarami, ale były też zwykłymi, żyjącymi na co dzień ludźmi, wykonującymi swoje zawody, mającymi swoje pasje. Chcemy w ten sposób pokazać, że tak naprawdę obława nie przebiegła jednym schematem, a jej ofiarą mógłby być każdy. Chcielibyśmy, żeby ta wystawa sprawiła, że ludzie zwiedzający zechcą się utożsamiać z tymi osobami i zagłębią się w ten temat i pomyślą, że to mogłem być ja, albo to mogłam być ja.
Remont budynku „Domu Turka” ma potrwać do końca września. Termin otwarcia wystawy nie jest jeszcze znany.
A można było spodziewać się różnych niespodzianek w związku z tym, że obiekt ma ponad 100 lat i znajdował się w złym stanie.
Na terenie Domu Turka w Augustowie uroczyście odsłonięto w środę (12.07) Mur Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Na artystycznej instalacji znalazły się nazwiska blisko 600 osób zamordowanych w lipcu 1945 roku, których tożsamość dotąd potwierdzono. W dawnej siedzibie NKWD i UB Instytut Pileckiego zainicjował powstanie Muzeum Obławy Augustowskiej, do którego również dzisiaj wmurowano kamień węgielny.
Pochodzą one z przełomu lat 40. i 50. XX wieku.