Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Większość wójtów z Suwalszczyzny będzie ubiegać się o reelekcję. Zapytaliśmy, co ich do tego skłania
autor: Marcin Kapuściński
Wczoraj ogłoszono termin wyborów samorządowych. Odbędą się one 7 i 21 kwietnia.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W Przerośli przez kolejne pięć lat chce rządzić Marcin Brzozowski.
- Trzeba ciągnąć ten wózek. Skoro wsiadło się do tej karuzeli, to trzeba się kręcić. Zbieramy jeszcze radnych na listy i startujemy. Wieść gminna nie niesie jednak, aby ktoś jeszcze stanął do wyborów. Na razie nic nie słychać i nie widać. Czekamy, aż ktoś się ujawni. Ale mam nadzieję, ze nikogo takiego nie będzie.
Na start w wyborach zdecydował się też najstarszy z wójtów w regionie - Zbigniew Buksiński z gminy Augustów.
- Mam 66 lat, ale zdrowie na razie mi dopasuje. W tej pracy zawsze dzieje się coś ciekawego. Tu trzeba coś załatwić, gdzie pojechać, komuś pomóc. Na początku kadencji mówiłem, że nie będę kandydował. Od razu usłyszałem o siedmiu osobach na moje miejsce. Wtedy zmieniłem zdanie. Zrobiłem to, aby mieć spokój w gminie. Jak stary wójt odchodzi, to na jego miejsce zaraz jest dużo chętnych.
Swój start w wyborach samorządowych zapowiedzieli też m.in. wójtowie Krasnopola, Rutki-Tartak, Sejn, Szypliszek i Wiżajn.