Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Augustowskie władze nie zgadzają się z wyceną dokonaną przez ubezpieczyciela
autor: Karol Prymaka
Chodzi o uszkodzenie wyciągu nart wodnych, do jakiego doszło na początku lipca, gdy motorówka staranowała jeden z elementów konstrukcyjnych.
Wyciąg nie nadawał się do użytku i trzeba go było zamknąć na cały sezon.
Ubezpieczyciel szkody wycenił na 175 tysięcy złotych. Kwestionuje to zastępca burmistrza Sławomir Sieczkowski.
- Na pewno kwoty, jakie uzyskaliśmy od ubezpieczyciela są niewystarczające. Będziemy chcieli też zrekompensować straty, które CSiR poniósł na skutek braku sprzedaży biletów i karnetów. Trwają szczegółowe ustalenia i szacunki. Wiemy, że policja przeprowadziła swoje postępowanie. Jak już będziemy mieli finalne rozstrzygnięcia sądowe, to sprawa z powództwa miasta też będzie miała miejsce.
Władze Augustowa oczekują odszkodowania na poziomie 400-500 tysięcy złotych.
A rozprawa dotycząca Stefana P., który jest obwiniony za uszkodzenie wyciągu ma się odbyć pod koniec listopada.