Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | 53-letni Suwalczanin przyznał się do zabójstwa żony
Suwalczanin Tadeusz Z. przyznał się do zabójstwa swojej żony. Mężczyzna, który przez kilka dni był intensywnie poszukiwany przez policję, złożył przed suwalską prokuraturą obszerne wyjaśnienia. 53-latek najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ciało kobiety z ranami postrzałowymi odkryto tydzień temu we wtorek (17.10) w jednym z domów przy ulicy Bydgoskiej. Mężczyzna po zabójstwie ukrywał się przez kilka dni. Jak przekazał nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel, teraz wyjaśniło się gdzie ten czas spędził.
- Jak ustalono mężczyzna ukrywał się w opuszczonej piwniczce w rejonie miejscowości Bryzgiel, aczkolwiek fizycznie został zatrzymany w miejscowości Gawrych Ruda - mówi Wojciech Piktel.
Śledczy odnaleźli też broń z której najprawdopodobniej zginęła 53-letnia kobieta.
- Odnaleziono i zabezpieczono broń palną, którą najprawdopodobniej posłużył się sprawca tego przestępstwa - dodaje Wojciech Piktel.
Prokuratura postawiła oficjalnie mężczyźnie zarzut zabójstwa.
- Po przedstawieniu zarzutu prokurator przesłuchała podejrzanego, który przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia - dodaje rzecznik.
Śledczy nadal ustalają okoliczności tragedii. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna miał już wcześniej zakaz zbliżania się do żony.
Policja zatrzymała w sobotę (21.10) 53-latka podejrzanego o zabójstwo swojej żony. Mężczyzna nie stawiał oporu, nie miał przy sobie broni - poinformował rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa.
Pojawiły się one w kontekście mężczyzny poszukiwanego w związku z zabójstwem swojej żony, do którego doszło we wtorek na ulicy Bydgoskiej.