Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Policja sprawdza kto przeniósł kwiaty na Górze Krzyży w Gibach
autor: Katarzyna Turowicz
Na pełne wyjaśnienie sprawy przeniesienia kwiatów i wieńców na Górze Krzyży w Gibach oczekuje Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Postępowanie prowadzi policja.
Mówi wiceprezes związku Bogdan Nowacki.
- We wtorek dzwoniłem do sejneńskiej komendy, by uzupełnić swoje zgłoszenie z 14 lipca. Wśród mieszkańców Gib pojawiają się głosy, kto „uprzątnął” to miejsce. Chciałem, aby te osoby zostały przesłuchane. Czekam na informacje od oficera prowadzącego śledztwo. Nasze oczekiwania sprowadzają się do tego, by ujawnić, kto to zlecił i kto to fizycznie zrobił.
Jak poinformował nas rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku podinspektor Tomasz Krupa, trwa wyjaśnianie tej sprawy.
W ramach upamiętniania ofiar Obławy Augustowskiej, która była największą zbrodnią we współczesnej historii naszego kraju, odbyła się wojna na wieńce. Te od premiera i prezydenta Polski pochowano w Gibach gdzieś w kąt, żeby zrobić miejsce innym. Także tym pochodzącym od przedstawicieli instytucji państwowych.
Kwiaty i wieńce, w tym od prezydenta kraju i od premiera, zniknęły spod krzyża znajdującego się w Gibach - w miejscu poświęconym zbrodni z 1945 roku. Zostały poukrywane po bokach.