Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Po raz kolejny władze Sejn szukają wykonawcy miejskiej kotłowni
autor: Katarzyna Turowicz
W pierwszym przetargu nie wpłynęła żadna oferta, a drugi został unieważniony przez wadę w ofercie.
Mówi o tym burmistrz Arkadiusz Nowalski.
Mamy trudny rynek i wykonawcy szacują ryzyka w ten sposób, że dodają do kwoty różne swoje wątpliwości. Wydaje mi się, że w naszym przypadku wątpliwość stanowiła morfologia gruntu. Miasto wykonało dodatkowe badania. Dzięki nim można bardzo precyzyjnie przewidzieć realne koszty.
Zdaniem burmistrza, na tę inwestycję warto poczekać, bo przyniesie ona mieszkańcom korzyści ekologiczne i ekonomiczne.
Cały świat musi się przystosować do zmian klimatycznych, do nowych zasad, jakie zostały przyjęte przez społeczności europejskie. A są one bardzo rygorystyczne. Miasto ma starą, węglową kotłownię. Musimy ją zastąpić. Dla Sejn ważne jest, żeby ciepło w naszym mieście nie było produkowane po zabójczych cenach, by ten koszyk zakupów niezbędnych do zamieszkania u nas okazywał się konkurencyjny względem sąsiednich miejscowości.
Inwestycja ma kosztować 8 mln złotych. 7,2 mln złotych, to dofinansowanie z programu Polski Ład, a reszta będzie pochodziła z kasy miasta.
Augustowianie zastanawiają się, dlaczego z komina miejskiej ciepłowni leci czarny dym. Powołują się przy tym na zapewnienia władz spółki, że produkujący go piec na węgiel został wygaszony, a ciepło pochodzi ze spalania biomasy.
Dzięki nowej miejskiej kotłowni i nowemu ciepłociągowi sejnianie mogliby płacić mniej za ogrzewanie.
Lokalizacja obecnej kotłowni, którą obsługuje Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, nie sprzyja modernizacjom.