Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski radny chce, aby na nowych osiedlach powstawały większe wiaty śmietnikowe
autor: Marcin Kapuściński
Jego zdaniem deweloperów trzeba zmusić do tego poprzez konkretne zapisy w planach zagospodarowania przestrzennego.
Z pomysłem wyszedł radny Sylwester Cimochowski. Uważa on, że dzięki temu w nowych wiatach panował będzie większy porządek.
Obecnie są one zdecydowanie za małe i przepełnione, bo można zmieścić tam zbyt mało ilość pojemników. Niestety częstszy odbiór odpadów, to wyższe koszty. Dlatego już na etapie projektowania i powstawania nowych budynków powinny być zdecydowanie większe. Trzeba próbować dostosowywać przepisy do istniejących potrzeb, poprzez wskazywanie w planach miejscowych wielkości wiat i dostosowanie ich do ilości osób mieszkających na danym osiedlu.
Pomysł przedstawił władzom Suwałk. Prezydent Czesław Renkiewicz przyznaje, że jego realizacja nie będzie prosta.
Na pewno sprawa jest godna uwagi i zastanowienia. Co zrobić, żeby przy nowych inwestycjach deweloperskich wiaty śmietnikowe mogły pomieścić więcej. Służby urbanistyczne mają przeanalizować to pod kątem egzekwowania lub narzucenia pewnych rozwiązań, aby nie było tam tak ciasno.
Urzędnicy twierdzą bowiem, że takich wskazać nie można zawrzeć w planie miejscowym. Analizują więc, jak to zrobić inaczej.
Mówią że przyjęty przez prezydenta Suwałk regulamin jest nieprecyzyjny, nierozwiązujący problemu oraz niekorzystny dla mieszkańców.
- Regulamin kontroli segregacji śmieci został przygotowany jednostronnie i niekorzystnie dla osób płacących za wywóz odpadów - mówi Tadeusz Czerwiecki.
Takiego podejrzenia nabrały władze Suwałk, po tym jak okazało się, że w 2022 roku mieszkańcy wyrzucili o 7 proc. odpadów mniej niż rok wcześniej.