Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Pod znakiem zapytania stoi kolejny etap remontu ulicy Raczkowskiej
autor: Marcin Kapuściński
Firmy budowlane chcą za to zadanie dużo więcej niż władze Suwałk są w stanie zapłacić.
Zastępca prezydenta Łukasz Kurzyna wyjaśnia, że chodzi o niemal 700-metrowy odcinek.
Jesteśmy zaskoczeni ostatnimi wynikami przetargu na dokończenie ulicy Raczkowskiej, który przeprowadzał Zarząd Dróg i Zieleni. Na to zadanie otrzymaliśmy 1,2 mln zł dotacji z budżetu państwa. Dołożyliśmy drugie tyle i liczyliśmy, że w tych środkach się zmieścimy. Jednak obie złożone oferty przekraczają 3,2 mln zł.
Ratusz nie zdecydował się na dołożenie brakującej kwoty.
Mamy problem ze znalezieniem tak dużych pieniędzy. To ponad 800 tys. i raczej nie wygospodarujemy takiej sumy. Miało być robione ze środków remontowych, którymi dysponuje Zarząd Dróg i Zieleni. A w tym roku dysponujemy bardzo skromnymi środkami na naprawy. Spróbujemy jeszcze raz ogłosić przetarg, ale z okrojeniem zakresu robót.
Urzędnicy szacują, że roboty na Raczkowskiej powinny potrwać pięć miesięcy. Jeżeli znajdzie się wykonawca, to inwestycja może zakończyć się jeszcze w tym roku.
Od poniedziałku (27.06) zmienia się rozkład jazdy suwalskich autobusów.
Mowa o odcinku między rondem przy granicy miasta a przejazdem kolejowy. Gruntowny remont kilometrowej drogi potrwa do końca roku.
Jak informowaliśmy w czwartek, najpierw prezydent zwolnił ją z pracy dyscyplinarnie, a potem się z tego wycofał.