Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Przed dużym dylematem stoi suwalski Ośrodek Sportu i Rekreacji
autor: Marcin Kapuściński
Część obiektów, które latem gościć mają uczestników lekkoatletycznych mistrzostw Polski zajętych jest bowiem przez uchodźców z Ukrainy.
Zastępca dyrektora tej instytucji Grzegorz Krysa przyznaje, że choć do zawodów zostało jeszcze kilka miesięcy, to OSIR już dziś zastanawia się, jak rozwiązać kwestię dotyczącą m.in. hostelu przy stadionie Wigier, gdzie przebywa ponad 60 osób.
Staramy się i zmierzamy w takim kierunku, aby zacząć go wkrótce powoli opróżniać. Mistrzostwa polski seniorów w lekkoatletyce wymagają wykorzystania obiektu do zakwaterowania sędziów i niektórych ekip technicznych. W związku z tym będziemy starali się zejść z obłożenia hostelu uchodźcami i przywrócić go do normalnego przeznaczenia. Taki moment nastąpi oczywiście po decyzji władz miasta i wtedy zostanie zatrzymane dokwaterowywanie nowych osób.
Zastępca prezydenta Suwałk Roman Rynkowski uspokaja, że nikt uchodźców na siłę wyrzucać nie będzie.
To nie jest tak, że będziemy przymuszać osoby, żeby wyprowadziły się przed mistrzostwami. Zakładamy jednak, i taka też jest idea ze stroną ustawodawcy, że mają to być miejsca czasowego zakwaterowania dla osób uciekających przed wojną. Natomiast docelowo dobrze byłoby, żeby znalazły one sobie miejsce stałego zakwaterowania np. wynajmując mieszkania.
Uchodźcy przebywają też w trzech suwalskich hotelach. W czasie mistrzostw w obiektach tych również mają mieszkać uczestnicy lekkoatletycznych zmagań.
Wraz z wykładowcami przeprowadzają pokazy i przyspieszony kurs pierwszej pomocy.
Władze Suwałk apelują do mieszkańców, aby w miarę możliwości przyjmowali uchodźców z Ukrainy pod swoje dachy.
Mundurowi mają pomagać Ukraińcom, którzy tymczasowo przebywają na dworcach – autobusowym i kolejowym.