Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkańcy gminy Lipsk od nowego roku zapłacą 7 złotych więcej za śmieci
Ci, którzy posiadają kompostownik - 24 złote, a pozostali - 29.
Jak tłumaczył podczas piątkowej (10.12) sesji burmistrz Lech Łępicki, wynika to ze wzrostu kosztów, jakie ponosi spółka Biom przy odbiorze odpadów.
- We wszystkich gminach należących do Związku Komunalnego "Biebrza" zagospodarowanie odpadami podrożało średnio o 15%. Natomiast u nas cena ta zwiększyła się aż o 32%. Wynika to głównie ze wzrostu kosztu płac i paliwa oraz od odległości Lipska od Koszarówki i Dolistowa, czyli od miejscowości, w których są punkty przetwarzania odpadów. Ta wysoka wycena spowodowana jest kolonijną zabudową. Mamy przez to największy kilometraż. Dodatkowo zwiększyliśmy częstotliwość odbioru śmieci.
Burmistrz dodaje, że podwyżki za śmieci w gminie nie było od dwóch lat. Być może uda się uniknąć kolejnych dzięki przystąpieniu do spółki Biom Trans, która będzie odbierała odpady od mieszkańców.
- Odbiór odpadów przez własną spółkę w najbliższych latach będzie zapewniał stabilność odbioru i rzeczywistą kalkulację tych kosztów. W 2022 roku zostanie wybudowany PSZOK, czyli Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Dąbrowie Białostockiej. Zmniejszy się przez to odległość przewozu śmieci. Wówczas zamiast do Koszarówki lub Dolistowa niektóre śmieciarki będą jeździć do nowego miejsca.
W gminie Lipsk za odbiór śmieci płaci prawie 3300 osób. Natomiast zameldowanych jest tam prawie 5000 mieszkańców. Władze gminy mówią jednak, że znalezienie tych, którzy nie płacą jest niemożliwe.
Umowa na pierwszy pojazd została już podpisana, ale jego producent już ponad pół roku spóźnia się z dostawą.
Miejscy radni przyjęli bowiem program osłonowy, który niezamożnym mieszkańcom pozwoli zaoszczędzić nawet 240 zł rocznie.
Radni zdecydowali, że straty w systemie gospodarowania odpadami pokryją z gminnej kasy, a nie z kieszeni mieszkańców.