Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Rada powiatu sejneńskiego w końcu stanęła murem za polskim mundurem
autor: Marcin Kapuściński
Ale nie tylko. Radni w swoim stanowisku wypowiedzieli się też w sprawie imigrantów.
Wniosek o wyrażenie solidarności z broniącymi granicy żołnierzami pojawił się pod koniec listopada. Odrzucono go jednak, bo większość rady uznała, że trzeba to przedyskutować. Autor stanowiska radny Piotr Alszko zwraca uwagę, iż jego kolegom zajęło to dziesięć dni.
- Myślę, że było im trochę wstyd. Wszędzie są różne akcje poparcia polskich służb mundurowych. Nasz powiat leży na wschodniej granicy i takiej uchwały nie podjąć, to byłoby wielkim nietaktem i nieporozumieniem.
Wbrew intencji Alszki do stanowiska dodano jednak akapit mówiący o ubolewaniu rady nad sytuacją, w jakiej znaleźli się imigranci oraz o ich wykorzystywaniu przez wrogi reżim do wywierania presji na Polskę i Unię Europejską.
- Zarząd Powiatu dołożył jeszcze zdania dotyczące wsparcia dla osób, które przebywają na granicy. Nie wiem, czy to akurat jest naszym zadaniem. Moim celem było, żeby wesprzeć służby mundurowe. Natomiast w sprawy międzynarodowe, to nie koniecznie powinniśmy wchodzić.
Mimo dopisania tego fragmentu, radny Alszko zdecydował się poprzeć stanowisko. Podobnie zrobiła reszta rady i przyjęto je jednogłośnie.
Specjalną uchwałę podjęli na wczorajszej (9.12), zwołanej w nagłym trybie sesji.
Nie ma oczywiście obowiązku być za polskim mundurem. Jak ktoś woli białoruski czy rosyjski, to w demokracji ma prawo, choć sam wystawia sobie świadectwo.
Napisali je uczniowie Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Suwałkach, którzy przyłączyli się do akcji "Murem za polskim mundurem".
Pojawiły się w nich zarzuty, że Straż Graniczna łamie prawo oraz instrukcje, jak ułatwiać migrantom nielegalne poruszanie się po terytorium Polski.
Na wczorajszej sesji nie tylko wyrazili swoją solidarność z formacjami broniącymi wschodniej granicy, ale też wprowadzili darmowe przejazdy dla jadących na służbę żołnierzy obrony terytorialnej.