Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkańcy Suwalszczyzny coraz chętniej decydują się na uruchomienie własnej działalności gospodarczej
Ten trend rozpoczął się wraz z wybuchem pandemii.
W ubiegłym roku w grupie 30-latków i starszych o jedno dofinansowanie ubiegało się średnio nieco ponad dwóch potencjalnych przedsiębiorców.
W tegorocznym, wrześniowym naborze te wskaźniki - jak mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Suwałkach Kamil Czarniawski - są jeszcze wyższe.
Zainteresowanie osób bezrobotnych otworzeniem własnej działalności gospodarczej przerasta nasze oczekiwania i zaskakuje nas coraz bardziej. Na zaledwie 14 wolnych miejsc wpłynęło prawie 40 wniosków. Jest to na pewno bardzo budujące, że mimo widma lockdownów i ograniczeń ludzie decydują się, żeby coś na własną rękę rozpocząć i funkcjonować.
Najwięcej wniosków dotyczy usług budowlanych i remontowych. Ale - jak dodaje dyrektor Czarniawski - suwalczanie chcą też działać w innych branżach.
To są fryzjerzy, czy kosmetyczki. Zdarzają się osoby, które zajmują się architekturą wnętrz, Są działalności mobilne, czyli z dojazdem do klienta. To nie tylko fryzjerzy, czy kosmetyczki, ale też na przykład mobilny wulkanizator, czy mechanik pojazdów samochodowych. Są groomerzy, czyli fryzjerzy dla zwierząt. Na naszym rynku jest tym spore zainteresowanie.
Osoby bezrobotne pragnące uruchomić własną działalność gospodarczą mogą na start otrzymać z urzędu pracy 25 tysięcy złotych bezzwrotnej dotacji. Nabory wniosków zwykle odbywają się dwa razy w roku.
Na początku roku zarejestrowanych było ponad 2,5 tysiąca bezrobotnych, a dzisiaj niemal o 400 mniej.
- Bardzo często bywa tak, że umowy z pracownikami zawierane są na stawkę minimalną - mówi Kamil Czarniawski.